Pomimo, że przywitaliśmy już nadejście kalendarzowej wiosny to pogoda nas nie rozpieszcza. Za oknem pochmurno, a na dodatek pada deszcz i śnieg. Brr….zimno i nieprzyjemnie. I co tu zrobić, aby umilić sobie ten dzień? Myślę że dobrze zaparzona kawa może odrobinę zmienić nasze samopoczucie i dostarczyć chwile przyjemności. Właśnie w takich sytuacjach najlepiej użyć tygielka do kawy. Dlaczego właśnie tygielka?
Dlatego iż w tygielku można zaparzyć najsmaczniejszą kawę pod słońcem. Jeżeli posiadasz tygielek do parzenia kawy po turecku, to możesz wyczarować taką kawę, że zapomnisz o złej pogodzie i nie tylko. Możesz swoją kawę doprawić za pomocą dodatków, które nadadzą jej niezapomniany, niepowtarzalny smak.
Jak zaparzyć kawę w tygielku po turecku? Nic trudnego. Musisz zmielić kawę w drobny pył. Tak, tak kawa musi być zmielona jak najdrobniej się da. Potem pełną łyżeczkę kawy i łyżeczkę cukru wsypujemy do tygielka i wszystko zalewamy zimną wodą. Oczywiście najlepiej wodą źródlaną, a co do cukru to ja robię bez, ale dodaję małą łyżeczkę przyprawy do szarlotki. Ponieważ zauważyłam, że zawiera wszystkie najlepszy składniki:
- cynamon
- goździki
- imbir
- kardamon
- cukier
Każdy oczywiście może dodać to co mu najlepiej odpowiada i smakuję :)
Tygielek z tak przygotowaną zawartością wstawiamy na piec i czekamy, aż kawa zacznie się podnosić, wtedy zdejmujemy z ognia i chwile schładzamy napój, można to np. zrobić przy pomocy kilku kropel zimnej wody, ale nie koniecznie. Po chwili znowu wstawiamy tygielek na ogień i czekamy, aż kawa zacznie się podnosić i ponownie zdejmujemy i chwile schładzamy. Powtarzamy wszystko jeszcze raz. Nie wolno doprowadzić do wrzenia, jak również nie wolno się zagapić, bo kawa szybciutko nam ucieknie. Następnie mieszamy łyżeczką kawę w tygielku i wlewamy do porcelanowej filiżanki. I to już koniec, teraz możemy się cieszyć wyjątkowym smakiem naszej pysznej kawy. Smacznego!
Oczywiście, że można zaparzyć samą kawę bez dodatków, ale to właśnie dodatki sprawiają, że nasz kawa pozytywnie oddziałuje na nas i nasze organizmy. Warto mieć tygielek do kawy, który pozwoli nam poeksperymentować przy parzeniu. co pozwoli nam zaskoczyć naszych gości wspaniałym napojem. Tygielek jest niedrogi, prosty w obsłudze, a jednocześnie dostarcza nam tyle przyjemności!
A ty jak lubisz parzyć kawę? Czy lubisz eksperymentować przy przyrządzaniu tego boskiego napoju?
[contentblock id=17 img=html.png]
[contentblock id=12 img=form.png]
[contentblock id=19 img=gcb.png]
Ja stosuję tradycyjne parzenie przez ekspres ciśnieniowy ale chętnie spróbowałby z opisanym tygielkiem. Wygląda to czasochłonne zajęcie, ale uzyskany smak kawy, rozumiem, wszystko wynagradza :)
Bardzo lubię tego typu kawę, dodatek cynamonu sprawia, że zawsze zdecyduje się na wybór takiej :) Mam pytanie odnośnie innych akcesoriów. Co jeszcze stosujecie do zaparzania kawy, widziałam ostatnio różne dziwne urządzenia u znajomych, czy wy też w taki sposób parzycie kawę, co jeszcze zrobić by uzyskać lepszy smak?